poniedziałek, 19 listopada 2007

stało się :)

No i stało się. Tyle razy zarzekałam się, że żadnego bloga nie stworzę a tu proszę ... :) Nie powiem, kilka osób będzie mi to z satysfakcją wypominać, choć narazie satysfakcję to mam ja - że udało mi się tego bloga stworzyć :)
Teraz pozostaje tylko trzymać kciuki :)

3 komentarze:

Beata pisze...

czyli sprawdza sie stare powiedzenie: niegdy nie mów "nigdy":) Czekam na dalsze wpisy w blogu (tylko bez osobistych przytyków:) pzdr

iwe pisze...

:) osobiste przytyki będą osobiście - jak zwykle zresztą, heh :)

Unknown pisze...

hehe - teraz jak czytam Twojego bloga, to tez sie gleboko zastanawiam czy nie uprawiac tej formy ekskribicjonizmu ... i podobnie jak Ty potwierdzic przyslowie: "Nigdy nie mow nigdy!!!"
GZ